
„Komeda. Osobiste życie jazzu” to nie tylko biografia Krzysztofa Trzcińskiego, ale przede wszystkim wspaniale udokumentowane początki polskiej sceny jazzowej i jej wybitni twórcy. Realia PRL-u, problemy, z którymi borykali się wówczas muzycy, galeria barwnych postaci. Magdalena Grzebałkowska przeprowadziła wiele rozmów, z których stworzyła portret Komedy, nie tylko jak wybitnego twórcy i kompozytora, ale także człowieka wycofanego, będącego gdzieś obok rzeczywistości.
Reporterka opowiedziała o pracy nad książką, gromadzeniu informacji, tworzeniu obrazu Komedy z kawałków wspomnień… Sporo miejsca w swojej opowieści poświęciła Zofii Komedowej Trzcińskiej, która była nie tylko żoną muzyka, ale także jego impresariem, osobowością bardzo silną i skomplikowaną.
Podczas spotkania nawiązano także do „Dni Komedy”, które odbyły się w Trzciance w 2012 roku, a ich organizatorem był Bogdan Ratajczak, również obecny tego dnia na spotkaniu z autorką biografii muzyka.
Spotkanie z Magdaleną Grzebałkowską odbyło się w wyjątkowym czasie, bo w 50. rocznicę śmierci Krzysztofa Komedy Trzcińskiego. Wieczór zakończył się rozmowami czytelników z autorką oraz pamiątkowymi wpisami Magdaleny Grzebałkowskiej w książkach miłośników jej twórczości.
JN